Pokaz specjalny thrillera „Jestem mordercą”
Wczoraj (10.11) odbył się specjalny pokaz thrillera „Jestem mordercą” z udziałem twórców.
W Narodowym Instytucie Audiowizualnym, który jest również koproducentem tytułu, pojawili się niemal wszyscy aktorzy, którzy wystąpili w nowym filmie Macieja Pieprzycy: Mirosław Haniszewski, Arkadiusz Jakubik, Agata Kulesza, Michał Żurawski, Piotr Adamczyk, Tomasz Włosok, Sławomir Zapała oraz producentki – Renata Czarnkowska i Maria Gołoś.
To pierwszy pokaz „Jestem mordercą” po Festiwalu Filmowym w Gdyni, na którym tytuł został uhonorowany Srebrnymi Lwami oraz nagrodą Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, a Maciej Pieprzyca został wyróżniony za najlepszy scenariusz.
Mirosław Haniszewski, który w filmie gra młodego milicjanta, zwrócił uwagę, że dla niego jest to opowieść o istocie zła. Mój bohater boleśnie przekonuje się, jak banalne jest zło i jak łatwo przenika do naszego życia – mówił podczas konferencji po pokazie.
Arkadiusz Jakubik, który wcielił się w rolę Kalickiego, podejrzanego o seryjne morderstwa kobiet, dodał: Najważniejsze dla mnie, jest to, że ten film to po prostu znakomite kino. Werdykt jury Festiwalu w Gdyni podkreślił, że wspólnie udało nam się zrobić coś bardzo ważnego.
Maciej Pieprzyca zaznaczał, że o ile akcja filmu dzieje się w latach siedemdziesiątych, to dylematy, z którymi muszą się zmierzyć bohaterowie filmu, są jak najbardziej współczesne. Ich waga jest jednak inna – w filmie stawką jest życie.
W ustroju, w którym żyją istnieje bowiem kara śmierci – mówił.
Kiedy dostałam propozycję udziału w filmie, najbardziej zaintrygowało mnie to, że reżyser chce mnie obsadzić wbrew warunkom – mówi Agata Kulesza. Aby wydobyć mrok mojej postaci postanowiliśmy z Maćkiem nadać jej rys, którego ja nie mam – tuszę. Na planie nosiłam specjalny gorset i było to niesamowite – wchodziłam na plan i słyszałam „o, Kulesza się tak zaniedbała”. Kolejnym wyzwaniem była nauka gwary śląskiej. Jestem wdzięczna Maćkowi za tę rolę.
Źródło: newsrm.tv
Komentarze (0)